Zmiany hormonalne, jakie zachodzą u kobiety w trakcie ciąży mają ogromny wpływ na cały jej organizm. Zostaje on tak „przeprogramowany”, żeby jak najlepiej służyć rozwijającemu się dziecku. Wzrasta m.in. stężenie hormonów steroidowych takich jak estrogen, osłabieniu ulega układ odpornościowy rozwijający się płód jest dla matki w pewnym sensie „obcym organizmem”. To powoduje, że zachodzą również zmiany w składzie flory bakteryjnej przyszłej mamy – dotyczy to nie tylko mikroorganizmów bytujących w pochwie i drogach rodnych kobiety, ale również np. w jej jelitach.
Ryzyko infekcji pochwy u kobiet w ciąży
Zakłada się, że flora bakteryjna kobiet w ciąży zawiera mniej dobrych bakterii Lactobacillus produkujących nadtlenek wodoru (jest to jedna z broni „dobrych bakterii”, która pozwala na unieszkodliwienie patogenów). Suplementacja dobrymi bakteriami w ciąży ma więc swoje uzasadnienie.
Zbierzmy więc fakty – spadek naturalnych zabezpieczeń odpornościowych przyszłej mamy i spadek liczby chroniących ją mikroorganizmów, mogą prowadzić u kobiety w ciąży i rozwijającego się płodu do większego narażenia na patogeny. Badania potwierdzają, iż częstość infekcji układu moczowo-płciowego wzrasta w okresie ciąży nawet 10 krotnie. W dziale dotyczącym chorób opisaliśmy, jakie zagrożenia niosą ze sobą infekcje bakteryjne, grzybicze czy pierwotniakowe okolic intymnych przyszłej mamy – od zakażeń wód płodowych do przedwczesnego porodu włącznie. Ciąża (m.in. z powodu zmian hormonalnych) jest głównym czynnikiem predysponującym do grzybiczego zapalenia pochwy i sromu.
Każda infekcja dróg rodnych zwiększa ryzyko zakażenia układu moczowego. Zakażenia układu moczowego dotyczą 20 proc. kobiet w ciąży i są odpowiedzialne za ok. 10 proc. przyjęć do szpitala. W większości przypadków bakterią odpowiedzialną za te infekcje jest pochodząca z flory jelitowej Escherichia coli.
Probiotyki chronią przed grzybica w ciąży
Oczywiście każdą infekcję należy leczyć farmakologicznie, ale części z nich można zapobiec stosując probiotyki ginekologiczne.
Utrzymanie prawidłowej flory pochwy nie tylko zapobiega zakażeniom matki czy płodu w trakcie trwania ciąży. Jest też ważnym kapitałem na przyszłość. Dziecko przechodząc przez drogi rodne mamy podczas porodu naturalnego zostaje zasiedlone „dobrymi” bakteriami. Jeśli flora mikrobiologiczna mamy jest zdrowa jest to najlepszy start, jaki możemy maluchowi pod tym względem zapewnić. Na to, jaką mamy florę bakteryjną w jelitach, wpływa więc sposób, w jaki przyszliśmy na świat. Ważne jest również, czy karmimy dziecko piersią.
Probiotyki uzupełniają dietę kobiet w ciąży
Stosowanie doustnych probiotyków w ciąży jest wyjątkowo korzystne, ponieważ bakterie te mają m.in. zdolności do syntezy witamin oraz wywierają dobroczynny wpływ na gospodarkę niektórych mikroelementów (wapnia, żelaza czy cynku). A przecież oczekiwanie na dziecko jest dla mamy okresem, w którym wzrasta zapotrzebowanie nie tylko na podstawowe składniki pokarmowe, jakimi są tłuszcze, węglowodany i białka, lecz także na witaminy i mikroelementy. Probiotyki stosowane jako dodatek do odpowiednio dobranej diety kobiet w ciąży mogą także korzystnie wpływać na metabolizm składników odżywczych i bardzo ważnego cukru – glukozy.